Lubię mierzyć wysoko, więc zawsze wybierałem szpitale, tam jest najwięcej różnorodnych przypadków z różnym stopniem trudności, pomyślałem że jeśli tam sobie dam radę tzn. że ten zawód jest dla mnie.

Lubię rozwiązywać zagadki ludzkiego organizmu, kiedy się uda, satysfakcja jest ogromna.

Dzięki zebranemu doświadczeniu wiedziałem z jakimi pacjentami chce pracować.

Kolejnym etapem kształcenia były liczne kursy, dzięki którym można nieść pomoc dużej ilości osób z najróżniejszymi dolegliwościami, od kręgosłupa idąc dalej przez problemy z kończynami, a na narządach kończąc. Jest jeszcze wiele rzeczy jakie trzeba wiedzieć, żeby skutecznie pomagać, dlatego ciągle zdobywam nową wiedzę.

Świetne jest to że, dzięki wspaniałym nauczycielom takim jak np:

mgr Bogusław Mazur D.O , mgr Bartosz Szpot D.O, mgr Marcin Rodkiewicz D.O 

Można wiele na dzisiejsze czasy zmienić oraz pomagać pacjentom z wieloma problemami, co kiedyś było nie do wyobrażenia. Każdy przypadek jest inny i nie zawsze udaje się pomóc w 100% .

Ważne że im więcej wiedzy, tym bardziej zbliżamy się, aby było jak najwięcej sukcesów w powrocie do zdrowia, bo przecież o to chodzi, a zadowoleni pacjenci sprawiają że i ja jestem zadowolony ;].